.........................................- Parafia Pod Wezwaniem Wniebowziecia NMP w Chrobrzu -

Msze Święte oraz Uroczystości


  • Dzień powszedni: 17:00
  • Niedziele: 8:00, 10:00, 12:00.
  • Czy wiesz, że?

  • Nasza parafia istnieje od 1020 roku!

  • W Chrobrzu znajduja sie jedne z najcenniejszych renesansowych nagrobkow w Polsce.

  • Nowy kosciol konsekrowal pod wezwaniem Wniebowziecia Najswietszej Marii Panny sufragan krakowski Marcin Bialobrzeski w 1576r.
  • Prezent z okazji "Mikołajek" i pod choinkę PDF Drukuj Email
    Wpisany przez Redakcja   
    sobota, 01 grudnia 2012 19:34

     

    „ŚWIAT DARII” autorstwa Andrzeja Rytelewskiego. Książeczka do nabycia w zakrystii naszego kościoła.

    Książki dziecięce spełniają bardzo ważną rolę w rozwoju dziecka. Pełnią funkcję źródła informacji o otaczającym świecie, a także znakomicie wpływają na kształtowanie wrażliwości, spostrzegawczości, wzbogacanie zasobu słownictwa. Wzbudzają w młodym człowieku uczucie miłości i szacunku do ludzi oraz do całego świata przyrody.

    Znakomitym przykładem wartościowej literatury napisanej z myślą o dziecku w wieku od 4-10 lat, jest właśnie „Świat Darii”. Tytułowa bohaterka – Daria, porusza się w przepełnionym magią lesie. Rozumie mowę zwierząt, owadów, ptaków i prowadzi z nimi ciekawe rozmowy. Spotyka także tajemnicze, dobre istoty...Świat Darii wypełnia miłość do wszystkich istot żywych.

    „ - Jestem Daria, a ty jesteś niegrzeczny – odrzekła dziewczynka, niewątpliwie lękając się się grubowłosego osobnika, tonem głosu starając się jednak sprawić wrażenie pewności siebie. Więcej w rozwinięciu...

     

    A co to znaczy: „niegrzeczny:?

    To znaczy, że pytasz o moje imię, a sam się nie przedstawiłeś...

    Jestem wilk.

    Och... naprawdę? - Daria struchlała ze strachu. - Ale ja się ciebie nie boję. Jestem już duża i silna i na pewno nie dam się zjeść. No i niedaleko stąd widziałam gajowego – drżącym głosem wyjaśniła wilkowi.

    To czemu trzęsiesz się jak galareta?

    Bo ty jesteś zły. Zjadłeś Czerwonego Kapturka i babcię i... Ale gajowy ciebie ukarał.

    Wiem – przerwał jej wilk – ja też czytałem te bzdury... Z tego powodu przez dłuższy czas wszyscy ludzie nie dawali mi spokoju, i to zarówno dzieci jak i dorośli. A najgorsi byli oczywiście myśliwi.

    To ty nie zjadłeś Czerwonego Kapturka i...?

    Pewnie, że nie! I o niczym takim nie słyszałem. Ani ja, ani nikt z moich braci nie skrzywdził żadnej dziewczynki, natomiast chętnie schrupałbym tego osobnika, który tę historię wymyślił.”

    Pełna ciepła powieść dla dzieci na jesienno-zimowe wieczory.

    Polecamy.

    Książeczka do nabycia w zakrystii naszego kościoła.

    Przygotowała: Ewa Rzepa

     

    Poprawiony: wtorek, 04 grudnia 2012 14:59
     
    stat4u